Jeśli nie wiesz jak spakować się na rejs, odpowiedź znajdziesz TUTAJ. Formularz informacyjny Organizatora Turystyki znajdziesz TUTAJ. 

 

 

---

Poniżej plan rejsu, który może ulec zmianie w zależności od warunków pogodowych lub decyzji kapitana. Miejcie jednak świadomość, że na morzu karty rozdają Neptun i Posejdon. 

 

Livorno - La Spezia - 40 Mm

La Spezia - Genua - 55 Mm

Genua - Monaco - 80 Mm

Monaco - Nicea - 5 Mm

Nicea - Cannes - 15 Mm

Cannes - Tulon - 65 Mm

Tulon - Marsylia - 35 Mm

Marsylia - Sete - 75 Mm

Sete - Roses - 75 Mm

Roses - Barcelona - 80 Mm

RAZEM - 525 Mm

 

 

 

Miejsca, które możemy odwiedzić podczas tego rejsu: 

 

Livorno

Livorno to urocze miasto położone na zachodnim wybrzeżu Toskanii, nad Morzem Liguryjskim i uważane jest za jeden z najważniejszych portów we Włoszech. Nie spodziewamy się odwiedzić uroczego średniowiecznego miasta, jak wiele innych w regionie, ponieważ Livorno jest jednym z najnowocześniejszych miast w Toskanii. Jak każde miasto portowe, Livorno zawsze stanowiło rozdroże i tygiel kultur świata i zawdzięcza swój fascynujący urok temu wieloetnicznemu aspektowi.

Jedną z najbardziej urokliwych dzielnic miasta jest La Venezia, dzielnica w stylu Venezia z kanałami (sięgającymi czasów Medyceuszy), które przecinają całą dzielnicę, małe mosty i łodzie przypominające jedno z miast w północnych Włoszech.

 

La Spezia

W tym miasteczku na pewno nawet na chwilę nie zapomnimy o żeglarstwie, głównie ze względu na rybacko-żeglarski klimat La Spezi. Tutejszy port uchodzi za największą lokalną atrakcję, a najważniejsze dziedziny życia toczą się dookoła mariny. Długie bulwary, którymi przystań graniczy z bardziej uprzemysłowioną częścią miasta są ulubionymi deptakami turystycznymi, idealnymi do obserwacji wschodów i zachodów słońca oraz rytmu życia mieszkańców. Niedaleko dworca centralnego rozciąga się historyczna część miasta z urokliwą starówką w samym centrum, obok której nie można obojętnie przejść. Dookoła niej odnajdziemy piękne kościoły, barkowe zamki i stare kamienice, a pod nimi wiele kawiarenek i piekarni, które produkowanymi zapachami zainteresują każdego. Mamy też dobrą wiadomość dla pań, które lubią oddać się przyjemności zakupów.  Na obrzeżach miasta znajduje się Centro Commerciale „Le Terrazze” , które dają możliwość zrobienia dużych zakupów, stosunkowo niedrogo. Ale nie zapominajmy, że jacht ma ograniczoną pojemność!

 

Genua

Z romantycznymi caruggi, największym morskim portem i nieziemską kuchnią Genua jest obowiązkowym punktem na mapie naszej żeglugi. Co tu odnajdziemy? W pierwszej kolejności domy we wszystkich kolorach landrynek,  spokojne życie dzienne i pełne przeżyć nocne oraz dom, w którym zgodnie z lokalnymi podaniami swoją młodość spędził jeden z najsłynniejszych podróżników – Krzysztof Kolumb. Jest on ulokowany przy Piazza Dante, skąd można udać się dalej do Porta Soprana czyli zabytkowej bramy miejskiej czy też do Palazzo Rosso, z którego szczytu można podziwiać cudowną panoramę tego uroczego miasta. Oczywiście Genua nie może ustępować innym miasteczkom pod względem starówki, która stanowi główny plac miasta. W tej włoskiej miejscowości na kolana powali nas Piazza de Ferrari, na którym ku rozczarowaniu nie odnajdziemy nic wspólnego ze znaną marką aut. Jednak na pewno nie zabraknie fontanny, pomnika Gardibaldiego czy też wielu kamienic, które zachwycają swoją oryginalnością i urokiem skrytym w opadających okiennicach czy kwiecistych balkonach. W tym kulturowym i historycznym centrum miasta odnajdziemy także wiele restauracji, które specjalizują się w kuchni włoskiej i swoimi daniami zdobywają serce każdego.

 

Monaco / Monte Carlo

Ten wakacyjny raj na przestrzeni ostatnich lat przeszedł niesamowitą transformację z podatkowego raju dla nieprzyzwoicie bogatych w idealne miejsce do wypoczynku dla każdej osoby, które gwarantuje godziny niezapomnianych wrażeń. Dzień w Monte Carlo warto zacząć od odwiedzin tutejszego targu na Place d’Armes, na którym odnajdziemy nieskończenie długie stoiska ze świeżymi owocami, piekarnie które zapachami zachęcają by wstąpić po stosunkowo tanie przekąski i pieczywo. Będąc tutaj warto także spróbować tian – warzyw z ryżem czy też pissaladiere – cebulowej tarty. Po tak pysznym śniadaniu będziemy gotowi, by odkryć to miasto od każdej strony. Żeńskiej części załogi z pewnością do gustu przypadnie rue Grimaldi, na której odnajdziemy wiele butików i sklepów, które sprzedają odzież najsłynniejszych domów mody w wyjątkowo przystępnych cenach. Można się tu zatracić na wiele godzin… Po wybrnięciu z szału zakupów można, a nawet trzeba się udać do dzielnicy miasta Monaco-Ville, na wzgórzu niedaleko portu. Odnajdziemy tam pałac książęcy, katedrę Św. Mikołaja i ogrody Saint-Martin, w których możemy podziwiać rzadko spotykane gatunki roślin. Po dniu spędzonym na spacerach po klimatycznym Monte Carlo nadszedł czas na wybranie sposobu na spędzenie tu wieczoru. Jednym z popularniejszych miejsc jest tzw. Wzgórze, które przeżywa swój rozkwit od 2008r. zachęcając turystów licznymi barami i klubami z muzyką graną na żywo. Jednak wszyscy wiemy, że najpopularniejszym sposobem na spędzenie tu nocy jest wyjście do kasyna. Odważni mogą próbować swoich sił w Cafe de Paris czy Monte-Carlo Bay, do których wstęp jest darmowy.

 

Nicea

Żeglując wzdłuż jednego z najsłynniejszych wybrzeży świata docieramy do jego samej stolicy, słynnej Nicei. Z przepiękną Promenadą Anglików, która odgradza malowniczą Zatokę Aniołów od starego miasta i słynny Cours Saleya – główny plac, na którym od wtorku do niedzieli ciągnie się klimatyczny targ warzyw i kwiatów, które można tu kupić od rolników. Gwar, głośne targowanie się i aromatyczne zapachy – ciężko będzie przejść obok takiego zjawiska obojętnie nie zapuszczając się w głąb tego ulicznego marketu. Gdy już poznamy urok tego miejsca możemy darmową windą wjechać na Wzgórze Zamkowe, gdzie odnajdziemy ruiny średniowiecznego miasta wraz z ogrodem botanicznym i sztucznym wodospadem. Kolejną zaletą tego miejsca jest jego położenie, które pozwala na podziwianie panoramy całego miasta wraz z Zatoką. Podobnie jak na całym Lazurowym Wybrzeżu, również w Nieci plaże wyglądają jak te wyjęte z filmów i przyciągają do siebie rozgrzanym piaskiem, ciepłą morską wodą i przeróżnymi barami, które oprócz drinków serwują godziny dobrej zabawy w rytm muzyki.

 

Cannes

Każdy z nas słyszał o słynnym Festiwalu Filmowym w Cannes i przynajmniej raz rozpływał się nad pięknem tego miejsca i marzył o zobaczeniu słynnego Palais des Festivals z przylegającą do niego Aleją Gwiazd. Plaże z niemalże białym piaskiem, spokojnie lazurowe fale oblewające brzegi, deptaki obsadzone palmami i niezwykle ciekawe życie nocne to jedynie przedsmak tego co nas tutaj czeka! Odkrywanie tego raju warto zacząć od głównego bulwaru La Croisette i krótkim spacerze w cieniu palm, który doprowadzi nas do tutejszej starówki – La Suquet. To historyczne centrum miasta jest tak naprawdę plątaniną kilku stromych uliczek i zagadkowych przejść prowadzących do Chateau Musee de la Castre, w którym odnajdziemy muzeum z bogatymi zbiorami  łupów z Egiptu, Grecji i pozostałościami po potędze Imperium Rzymskiego. Jednak zanim udamy się do tej perełki miasta warto od starówki odejść na chwilę w rue du Marche Forville, na której odbywa się jeden z najważniejszych targów prowansalskich w regionie. Jednak nie wszyscy są zwolennikami spacerów po miastach, zwiedzania i zaglądania w każdy tajemniczy kąt w tym mieście. Takim Cannes też nie zawiedzie i wyjdzie im naprzeciw ze swoimi bajecznymi plażami i przyległymi do nich barami, a także kilkoma szkołami sporów wodnych. Niezależnie od tego jak spędzimy tutaj dzień warto przed zachodem słońca udać się ponownie lub po raz pierwszy na La Suquet żeby w niezwykłej scenerii zjeść obiad, zakochując się w kuchni śródziemnomorskiej i przyrządzanych po mistrzowsku owocach morza. Po tak wspaniałym posiłku nie pozostaje nic innego jak odkrycie nocnego oblicza Lazurowego Wybrzeża.

 

Saint Tropez

Niewielkie miasteczko z nieproporcjonalną do swojego terytorium sławą. Nikt mi chyba nie powie, że nie słyszał o Żandarmie z Saint Tropez i o tym, że to właśnie tutaj a nie w Cannes można spotkać najwięcej gwiazd filmowych. Może nie odnajdziemy tu wielu zabytków i nieskończonej liczby atrakcji jednak na pewno warto tu przyjechać, by chociaż przez chwilę poczuć niezwykły klimat tego miasta. Tym razem starówkę pozostawimy w spokoju, byłoby to już kolejne Deja-Vu podczas naszej podróży i szybko przez nią przemykając dotrzemy do ścieżki prowadzącej do Cytadeli, która znajduje się na malowniczym wzgórzu. O ile sam budynek z muzeum nie jest obowiązkowy do zobaczenia to wycieczka na te niewielką górkę tak. Rozciąga się z niej niezwykła panorama, która zapewne na lata pozostanie nam w pamięci i na zdjęciach.

 

Toulon

To najcieplejsze i najbardziej słoneczne miasto we Francji o klimacie subtropikalnym. Jedynym nieprzyjemnym czynnikiem jest silny wiatr, który może wydmuchać średnio ponad 115 dni w roku. W starożytności Toulon był portem dla greckich statków i dużym łowiskiem ślimaków morskich. 

Wszystko zmieniło się za panowania Ludwika XIV wraz z przybyciem wojskowego architekta Vaubana, który ufortyfikował miasto. Toulon był wówczas zdolny do cumowania największych okrętów wojennych XVII i XVIII wieku, wraz z miastem Brest w Bretanii. Toulon stał się punktem wyjścia dla największych francuskich wypraw wojskowych i kolonialnych. 19 maja 1798 r. Napoleon Bonaparte opuścił port w Tulonie, aby poprowadzić swoją armię do Egiptu.

 

Marsylia

Zwana Bramą do Morza Śródziemnego jest ośrodkiem bardzo kosmopolitycznym. Marsylia jest drugim pod względem wielkości portem Europy i drugim co do wielkości miastem we Francji. Ślady najdawniejszych dziejów miasta zobaczysz w Muzeum Historii Marsylii. Najciekawszym eksponatem jest tu statek kupiecki sprzed 1700 lat, odnaleziony w Starym Porcie. W Marsylii zajdziemy także Muzeum Mody oraz Muzeum Kanton, które posiada interesujące zbiory prowansalskich malutkich figurek religijnych, zwanych "santon". Marsylia znana jest z opowieści o mafii, korupcji i narkotykach. Dzięki temu zyskała reputację "francuskiego Chicago” Opowieści o niej krążą zarówno wśród Francuzów, jak i obcokrajowców.  Będąc w Marsylii - sercu Prowansji, warto spróbować tutejszych specjałów: wątróbki z gęsi, słynnych kozich serów z Prowansji oraz win prowansalskich - rozkosz dla podniebienia. 

 

Sete

Miasto zrodziło się z woli trzech mężczyzn: Paula Riquet, króla Ludwika XIV i rycerza z Clerville. Paul Riquet podjął się kopania „Canal du Midi” i szukał odpowiedniego ujścia na Morzu Śródziemnym. Ludwik XIV polecił swojemu ministrowi Colbertowi znaleźć nową morską drogę dla królewskich galery i stworzyć port do wysyłki produktów Languedoc. Colbert powierzył to zadanie Rycerzowi z Clerville, który określił przylądek Sete jako najbardziej odpowiednie miejsce do stworzenia portu. Wszechobecność wody, jej niezrównane światło i kolory, dzięki tym cechom nadano mu drugą nazwę „Wenecja Langwedocji”.

Na wybrzeżu Langwedocji jest kilka skalistych brzegów. Wyjątek stanowi Corniche of Sete, która przedstawia nietypowy krajobraz małych piaszczystych zatoczek i czystej wody zdominowanej przez wapienne klify. Od Teatru Morza (Theater de la Mer) po nadmorską dzielnicę Corniche, promenada z widokiem na morze oferuje wspaniałe widoki na Morze Śródziemne i górę pobliskiego miasta Agde.

 

Roses

Roses stoi na czele dużej zatoki i ma najdłuższą piaszczystą plażę na wybrzeżu Costa Brava. Jest to ważne miejsce w historii, a Grecy jako pierwsi docenili jego wspaniały naturalny port. Obecnie jest domem dla największej floty rybackiej Hiszpanii, a także ma przystań łodzi rekreacyjnych, która została otwarta w 2004 roku. Jest teraz największym kurortem na północnym krańcu Costa Brava i leży zaledwie 30 km od granicy z Francją. Stał się ulubionym miejscem dla wszystkich zainteresowanych sportami wodnymi.

Wiele historycznych miejsc w Roses zostało utraconych, ale istnieje zamek, zrujnowana cytadela i niektóre części murów starożytnego miasta. Możesz wybrać się na bezpłatną wycieczkę z przewodnikiem po pozostałościach Cytadeli, która zawiera pozostałości wczesnych osad greckich i rzymskich. Jest też małe muzeum. Kilka kilometrów na wschód znajduje się Castell de la Trinitat, który został niedawno odnowiony. Z Cytadeli można podziwiać wspaniałe widoki na Zatokę Róż i samo miasto.

 

Barcelona

W całym mieście widać wiele akcentów pozostawionych po wybitnym twórcy – Antonim Gaudi. To właśnie od miejsca najbardziej związanego z nim proponuję zacząć eksplorowanie Barcelony, od Parku Guella. Jest to ogród z elementami architektonicznymi zaprojektowanymi przed Gaudiego na prośbę jego przyjaciela, przemysłowca Eusebio Guella. Początkowo miała to być dzielnica mieszkalna burżuazji, inspirowana angielskimi domami z ogrodami. Dziś jest to perełka wśród zabytków Katalonii. Kolejnym punktem, z którego Barcelona jest niewątpliwie dumna jest La Sagrada Familia – Kościół Pokuty Rodziny Świętej. Można by pomyśleć kościół jak kościół, jednak ten jest inny. Głównie dlatego, że jest w budowie od 1882, a jej ukończenie planuje się na 2026-2028 rok. Chwilowo budynek ma rangę Małej Bazyliki, wznoszonej w stylu Gaudiego, który jest też jej projektantem. Nocą, kiedy całe miasto zostanie oświetlone i zacznie budzić się do życia warto udać się na uliczkę La Rambla by poczuć trochę klimatu tego miasta. Wizualnie niekończąca się alejka, obłożona płytkami po swoich stronach ma bardzo dużo dobrych restauracji. Sam spacer po niej jest magiczny. Nad ranem, można zajrzeć na słynny targ la Boqueria i zakupić świeżo wyciskanych soków, owoców czy nawet owoców morza.