---

Plan rejsu przedstawia się następująco (alternatywna trasa prowadzi przez zatokę Eubejską):

 

Lavrion - Skyros - 80 Mm

Skyros - Skopelos - 45 Mm

Skopelos - Skiathos - 15Mm

Skiathos - Kymi - 50Mm

Kymi - Lavrion - 75Mm

RAZEM - 265Mm

 

 

SPORADY

• Lavrion

Marina w Lavrion to jedno z najlepszych miejsc wypadowych na Sporady. Miasto ma długą historię jako miasto górnicze. Jego kopalnie srebra były źródłem bogactwa dla starożytnych Aten. Życie portowe skupione jest w porcie miejskim. Jeśli zostaniemy w Lavrion na noc, warto wybrać się na przylądek Saunion i zobaczyć świątynię, wejdziemy na szczyt wzgórza i będizemy podziwiać piękny zachód słońca.

• Linaria, Skyros

Ten maleńki port położony na równie maleńkiej wyspie będzie postojem poświęconym wypoczynkowi. Przy cumowaniu powita nas cudowny zapach smażonych ryb i greckich przysmaków oraz  delikatne dźwięki muzyki granej w portowych knajpkach. Sama wyspa ma zaledwie cztery kilometry szerokości zatem będąc w Linarii nie można odebrać sobie przyjemności wybrania się do leżącej na drugim brzegu stolicy wyspy- Chora Skyros. Miasteczka takie jak to są często widywane na pocztówkach czy zdjęciach z Grecji: oliwne gaje i cyprysy oraz białe, kubistyczne domki, mieszkańcy toczący powoli swoje życie i rozmaite śródziemnomorskie kwiaty. Oprócz takiej pieszej wycieczki, można tu spokojnie zalec w cieniu piniowych drzew na plaży i korzystać z uroków panującego tu klimatu, a w celu rozruszania się po długim leżakowaniu możesz uciąć sobie malowniczy spacer na wzgórze do kościoła Św. Mikołaja. Jeżeli jednak nie jesteś typem lenia, możesz śmiało wynająć skuter i w kilka godzin objechać całą wyspę zwiedzając stary młyn będący obecnie restauracją, malownicze zatoki i cypelki oraz charakterystyczne dla wyspy wzgórze w kształcie kopuły, na którym znajduje się bizantyjska świątynia.

• Skopelos

Drugiego dnia będziemy żeglować dalej za postaciami i fabułą słynnego musicalu. Przybijemy do brzegów niezwykle urokliwej i zachwycającej swoim pięknem Skopelos, na której rozgrywa się dalsza część filmu. Wyspa to w kilku słowach legendy, skarby, niesamowita przyroda i rodzinna atmosfera. Skopelos jest nie bez powodu nazywana wyspą sosen: gdzie by tu nie spojrzeć wszędzie ujrzymy te drzewa, a w powietrzu nieustannie unosi się ich zapach. Zapach ten w samym porcie miesza się rano ze świeżo robioną kawą, a popołudniu z zapachem świeżo złowionych ryb, ponieważ strudzeni rybacy po całym dniu łowów powracają do portu, by sprzedać zdobycze z danego dnia. W Grecji absolutnie nie można przegapić takiej okazji! Co może być piękniejszego od samodzielnie przygotowanego posiłku ze świeżych ryb czy owoców morza, zjedzonego w akompaniamencie białego wina nabytego w którymś lokalnym sklepiku, na jachcie wśród załogi? Zapewniam Cię, że nic. Jednak przyroda na Skopelos to nie tylko sosny. To także liczne odmiany śródziemnomorskich kwiatów, bujnie pokrywających wyspę, bajeczne, szerokie plaże i lazurowa woda oraz bezdomne koty dumnie przechadzające się po uliczkach miasta, bądź rozkosznie śpiące w cieniu. A propos plaż: wyspa jest z nich znana, zresztą jak cała Grecja, jednak jedną trzeba koniecznie odwiedzić. Mowa o Plaży Kasztanowej, która swą nazwę zawdzięcza rosnącym tu drzewom. Dlaczego taka sławna? Pomijając niebiańską scenerię to właśnie tutaj rozgrywało się wiele scen z filmu Mamma Mia. Wprawdzie pomost, na którym przystojni koledzy filmowego pana młodego dumnie odtańczyli taniec w płetwach już nie istnieje, to bar wraz z leżaczkami i altankami dalej zachęca do odpoczynku tutaj. Wielu turystów intrygują tutejsze skarby piratów, owiane mitami i tajemnicami. Według mieszkańców wyspy, wieki temu przybył tu słynny Barbarossa, by splądrować Skopelos. Jednak ówczesna ludność pokonała kapitana i jego piracką trupę, a skarby zakopała na wzgórzu, które po dziś dzień mają być strzeżone przez duchy załogi. Jeżeli chcesz podążać za mitem i jednocześnie oglądać spektakularne widoki śmiało wygospodaruj sobie kilka godzin i wybierz się do klasztoru św. Eustahiosa. Miłośnicy pięknych widoków i pieszych wędrówek nie mogą sobie odmówić przyjemności wspięcia się na wysokość 100m do kapliczki Św. Jana, w której główni bohaterowie filmu mieli wziąć ślub. Po dniu spędzonym na wylegiwaniu się czy eksplorowaniu wyspy czas ruszyć w miasto. Nie polecam poruszać się samemu, ponieważ o ile przyroda Skopelos jest prosta i łatwo się przemieszać leśnymi ścieżkami o tyle uliczki miasta są zawiłe i łatwo się tu zgubić. Mimo tego, miasto ma swój niepowtarzalny urok, ciągnący się pod balkonami, które są w niezwykle małej odległości od siebie, kawiarenkami i tawerną. Życie nocne wyspy toczy się greckim tempem: powolnie ale za to z niepowtarzalnym charakterem.

• Skiathos

Maleńka marina Skiathos, położona w mieście i na  wyspie o tej samej nazwie jest otoczona przez malowniczą zatokę. Ze względu na bliskość miasta jest idealna na to by wybrać się w miasto, by poznać kulinarną, kulturową i rozrywkową stronę kraju. Ci, którzy oglądali słynny film „Mamma Mia” ze zniewalającą Meryl Streep w jednej z ról głównych z pewnością poznają to miejsce. To właśnie tutaj po raz pierwszy spotykają się trzej mężczyźni, dawni adoratorzy Streep i potencjalni ojcowie filmowej Sophie.

• Kymi

Kolejny Mały porcik w drodze powrotnej do Lavrion. Staniemy w nim lub jego okolicach na kotwicy, zobaczymy jak żyją mieszkańcy tego urokliwego półwyspu. Owoce morza będą nam towarzyszyć przez cały rejs, małe urokliwe porciki także. 

 

Alternatywny plan rejsu zakłada przejście zatoką Eubejską przez urokliwą Chalkidę, jeśli warunki pogodowe będą nam sprzyjały będzie to piękny akcent na trasie naszego rejsu.