Początek rejsu i wymianę załóg zaplanowaliśmy na wyspie Rodos, w pięknej marinie. Po zaokrętowaniu rozpoczęliśmy pobyt na jachcie od szkolenia z bezpieczeństwa i obsługi jednostki, aby następnego ranka wyruszyć w naszą wakacyjną przygodę. Wieczór poświęciliśmy na spacer po uliczkach stolicy wyspy – uznawanej za najbardziej kosmopolityczną w całej Grecji. Osoby zmęczone podróżą mogły zrelaksować się w gorących źródłach Kalithea – jednej z głównych atrakcji Rodos, do której dotarliśmy quadami (ok. 9 km od miasta).
Rejs rozpoczęliśmy od odwiedzenia kilku wysp archipelagu Dodekanez. Choć nazwa oznacza "dwanaście wysp", w rzeczywistości jest ich znacznie więcej – my zwiedziliśmy przynajmniej kilka z nich. Zatrzymaliśmy się m.in. na Karpathos, znanej z dzikich krajobrazów, spokojnych plaż i skalistych klifów smaganych wiatrem. Na tej wyspie, wolnej od masowej turystyki, podziwialiśmy tradycyjne wioski, w których czas płynie powoli.
Następnie obraliśmy kurs na wyspę Kos, pełną winnic, gajów oliwnych i sadów. Odwiedziliśmy urokliwe zatoczki, unikając zatłoczonych plaż i delektując się spokojem z pokładu jachtu.
Kolejnym przystankiem była ikoniczna wyspa Santorini z miastem położonym na klifie, do którego można dotrzeć stromą ścieżką – na osiołkach, czekających cierpliwie na turystów. Oglądaliśmy widoki na kalderę i poznaliśmy historię katastrofalnej erupcji wulkanu, która zniszczyła północne wybrzeże Krety i doprowadziła do upadku kultury minojskiej.
Z Santorini popłynęliśmy na Milos – wyspę Wenus z Milo, marmurowej rzeźby dziś podziwianej w Luwrze. Zachwyciły nas tamtejsze rybackie wioski, spektakularne plaże i formacje skalne o niezwykłych kształtach i kolorach. Na zachodzie wyspy odwiedziliśmy starą kopalnię siarki, do której dojechaliśmy quadami z portu Adamas, gdzie cumowaliśmy.
Kolejnymi przystankami były wyspy archipelagu Cyklad – Paros i Naxos. To właśnie stamtąd pozyskiwano marmur do budowy Akropolu. Obie wyspy przyciągnęły nas pięknymi plażami i urokliwymi miasteczkami. Na Paros podziwialiśmy rozwiniętą turystykę, a na Naxos – między innymi marmurową bramę do niedokończonej świątyni Apolla i Artemidy oraz malowniczą Chorę.
Nasz rejs zakończyliśmy w słynnej marinie Kalamaki pod Atenami. Wieczór spędziliśmy w tawernie przy lokalnych przysmakach i winie, wspominając wspólnie przeżyte chwile i planując kolejne morskie wyprawy.
Organizujemy rejsy morskie, czartery jachtów oraz promujemy żeglarstwo jako aktywną formę wypoczynku.
Telefon/Whatsapp:
+48 603 304 506
office@navigarecharter.pl
NAVIGARECHARTER SP. Z O.O.
ul. Modrzewiowa 17
32-031 Brzyczyna