Czarter jachtu dla tego rejsu można rozpocząć z baz czarterowych: Marina di Cecina, Puntone di Scarlino, Punta Ala.

Marina di Cecina - La Spezia - 60Mm

La Spezia - Genua - 50Mm

Genua - Nicea - 80Mm

Nicea - Cannes - 15Mm

Cannes - Bastia - 140Mm

Bastia - Marina di Cecina - 55Mm

RAZEM - 400Mm

Każdemu z nas od czasu do czasu należy się odpoczynek. Mały czy duży, w ciepłych czy zimnych krajach.. ważne żeby odpocząć. Sami wiemy jak cenne jest chociaż kilka dni wakacji, wzbogaconych o przygody, malownicze krajobrazy i najlepiej poznawanie nowych miejsc. Dlatego też mamy dla Ciebie propozycję małych włosko-francuskich wakacji pod żaglami. Krótkich, magicznych i niezapomnianych. Spakowany?

• Castiglioncello

Mniejszy odpowiednik naszego Sopotu, ze znacznie mniejszą plażą jest miejscem, z którego wyruszamy. Nie odnajdziemy tu wielu atrakcji turystycznych czy zabytków ale za to liczne klimatyczne restauracje, hotele i klasyczne piękno Włoch.

• La Spezia

W tym miasteczku na pewno nawet na chwilę nie zapomnimy o żeglarstwie, głównie ze względu na rybacko-żeglarski klimat La Spezi. Tutejszy port uchodzi za największą lokalną atrakcję, a najważniejsze dziedziny życia toczą się dookoła mariny. Długie bulwary, którymi przystań graniczy z bardziej uprzemysłowioną częścią miasta są ulubionymi deptakami turystycznymi, idealnymi do obserwacji wschodów i zachodów słońca oraz rytmu życia mieszkańców. Mimo, że La Spezia jest miastem bardziej przemysłowym niż turystycznym dalej ma do zaoferowania ciekawe popołudnie. Niedaleko dworca centralnego rozciąga się historyczna część miasta z urokliwą starówką w samym centrum, obok której nie można obojętnie przejść. Dookoła niej odnajdziemy piękne kościoły, barkowe zamki i stare kamienice, a pod nimi wiele kawiarenek i piekarni, które produkowanymi zapachami zainteresują każdego. Mamy też dobrą wiadomość dla pań, które lubią oddać się przyjemności zakupów.  Na obrzeżach miasta znajduje się Centro Commerciale „Le Terrazze” , które dają możliwość zrobienia dużych zakupów, stosunkowo niedrogo. Ale nie zapominajmy, że jacht ma ograniczoną pojemność!

• Genua

Z romantycznymi caruggi, największym morskim portem i nieziemską kuchnią Genua jest obowiązkowym punktem na mapie naszej żeglugi. Co tu odnajdziemy? W pierwszej kolejności domostwa we wszystkich kolorach landrynek,  spokojne życie dzienne i pełne przeżyć nocne oraz dom, w którym zgodnie z lokalnymi podaniami swoją młodość spędził jeden z najsłynniejszych podróżników – Krzysztof Kolumb. Jest on ulokowany przy Piazza Dante, skąd można udać się dalej do Porta Soprana czyli zabytkowej bramy miejskiej czy też do Palazzo Rosso, z którego szczytu można podziwiać cudowną panoramę tego uroczego miasta. Oczywiście Genua nie może ustępować innym miasteczkom pod względem starówki, która stanowi główny plac miasta. W tej włoskiej miejscowości na kolana powali nas Piazza de Ferrari, na którym ku rozczarowaniu nie odnajdziemy nic wspólnego ze znaną marką aut. Jednak na pewno nie zabraknie fontanny, pomnika Gardibaldiego czy też wielu kamienic, które zachwycają swoją oryginalnością i urokiem skrytym w opadających okiennicach czy kwiecistych balkonach. W tym kulturowym i historycznym centrum miasta odnajdziemy także wiele restauracji, które specjalizują się w kuchni włoskiej i swoimi daniami zdobywają serce każdego.

• Nicea

Tej damy chyba nie trzeba już nikomu przedstawiać. Kwiaty, perełki architektury, szerokie i długie plaże z białym piaskiem oraz lazurowa woda… czy ktoś potrzebuje jeszcze więcej by na jeden dzień zapomnieć o całym świecie i wylegiwać się w słońcu lub cieni palmy? Nicea została rozsławiona tak naprawdę przez Anglików, którzy uciekając przed wyspiarską pogodą przybyli do niedalekiej Francji tworząc nowe kurorty. To właśnie nim poświęcony jest tutejszy słynny bulwar – Promenade des Anglais, który najczęściej pojawia się na pocztówkach z tego raju. Równolegle do niej leży najbardziej żywy i znany plac miasta – Cours Saleya, na którym od wtorku do niedzieli ma miejsce targ owocowo – warzywny którego w miarę możliwości nie można pominąć. Gwar, liczne degustacje i panująca tu atmosfera… niezapomniane przeżycia. Po takich wrażeniach można zasiąść w okolicznej kawiarence czy restauracji i oddać swoje podniebienie w ręce mistrzów, rozkoszując się tajemniczym socca, pissalediere, kuchnią śródziemnomorską  i widokami. Po krótkim odpoczynku można stamtąd wyruszyć na Wzgórze Zamkowe, gdzie znajdują się pozostałości po działalności Greków i Książąt Prowansalskich, także z tego miejsca można podziwiać Zatokę Aniołów jak i panoramę całej Nicei. Po powrocie romantycznymi uliczkami w dół odkryjemy Notre Dame, tym razem w wydaniu Bazyliki.

• Cannes

Żeglując przepięknym Lazurowym Wybrzeżem dobijamy do portu w słynnym Cannes. Codzienna rewia mody na La Croisette, kasyna, liczne kąpieliska i bujne życie nocne najlepiej określają to słynne z Festiwalu Filmowego miasta. Podobno jest ono najpiękniejsze kiedy zjeżdżają tu gwiazdy kina  z całego świata wypełniając miasto tłumami turystów, swoją osobowością i przyczyniają się do zrehabilitowania Pałacu Filmowego czerwonym dywanem. Poza Festiwalem nie jest on tak imponujący i piękny, a cała uwaga turystów jest wtedy skupiona na słynnej Alei Gwiazd. Jednak nie tylko fani kina będą usatysfakcjonowani wizytą w Cannes. Miłośnicy plażowania nie będą zawiedzeni tutejszą plażą, szeroką i piaszczystą otoczoną plamami i barami, które zapewniają dobrą muzykę, przekąski i drinki podczas tak męczącego zajęcia. Ci, którzy pokochali starówki i odrobinę historii nie powinni się rozczarować tutejszym La Suquet i odchodzącą od niego rue Meyandier, która wypełniona jest drobnymi sklepikami i straganami. Obiektem godnym zobaczenia jest urokliwy Chateau-Musee de la Castre, w którym można podziwiać dorobek wielkich, starożytnych cywilizacji Morza Śródziemnego. Po zapewne niezapomnianym i pełnym wrażeń dniu w Cannes warto też odkryć nocne oblicze tego miasta, z głośną muzyką, światłami i zabawą do rana.

• Bastia

Witamy na Korsyce! Bastia nie jest dużym miasteczkiem więc wszystkie jej atrakcje można zobaczyć w zaledwie kilka godzin rozkoszując się przepiękną przyrodą wyspy oraz włoskimi wpływami, które silnie oddziałują na życie tutejszych mieszkańców. Po zacumowaniu w porcie warto przejść się na leżący niedaleko plac St. Nicolas z pomnikiem dumnego Napoleona i zapierającym dech w piersiach widokiem na morze. W poszukiwaniu oryginalnego i „zabytkowego” klimatu Bastii warto udać się do nienaruszonej przez czas dzielnicy – Terra Vechia, która jest złożoną plątaniną wąskich uliczek otoczonych przez wszechobecny, pełen przepychu barok. Podobnie jak na St. Nicolas odnajdziemy tu wiele kawiarenek i barów, którymi wypełniona jest Bastia. Grzechem byłoby nie skorzystać z okazji wypicia kawy czy zjedzenia obiadu w tak malowniczym miejscu.

• Castiglioncello

Nasze włosko-francuskie wakacje zakończymy w małym Castiglioncello, w  którym rozpoczęliśmy swój rejs. Piękne widoki, ostatnia kolacja złożona z oryginalnej włoskiej kuchni. Chyba nie można wyobrazić sobie lepszego zakończenia rejsu.