Czarter jachtu w celu realizacji tego rejsu można rozpocząć z baz czarterowych: Split, Kastela, Trogir, Seget Donji, Dubrownik.

Split - Makarska - 30Mm

Makarska - Dubrovnik - 90Mm

Dubrovnik - Vela Luka, Korcula - 50Mm

Vela Luka, Korcula - Hvar - 35Mm

Hvar - Split - 25Mm

RAZEM - 230Mm

Myślę, że każdy z nas od dawna podziwia na zdjęciach magię Chorwackiego wybrzeża. Białe klify i skały, lazurowa woda, piękne starówki a nad tym wszystkim górujące słońce. Zdjęcia znajomych wzbudzają w nas jeszcze większą chęć odwiedzenia tego pięknego kraju nad Morzem Adriatyckim, jednak nasze plany nie pokrywają się z ilością czasu jaką dysponujemy. Dlatego proponujemy Ci rejs jachtem po Chorwackim wybrzeżu, w krótkim czasie z długim dystansem. Nie martw się jeżeli jeszcze nigdy nie postawiłeś stopy na pokładzie. Żeglarstwo nie gryzie i jest dla każdego, a dobra zabawa i odkrywanie nowych rzeczy jeszcze nikomu nie zaszkodziły.

• Split

Punktem początkowym jest miasto, które stanowi idealny przykład tego, jak połączyć rozwój gospodarczy i nie zniszczyć przy tym całego dobytku kulturowego. Split rozwijał się dynamicznie po Drugiej Wojnie Światowej dzięki fabrykom, stoczniom i ruchliwemu portowi. Jednak wokół pałacu Dioklecjana, na który składa się najlepiej zachowany zespół architektoniczny z czasów Imperium Rzymskiego pozostała nienaruszona tym rozwojem starówka z Perystylem w centrum, która od lat przyciąga tu ludzi i rozkochuje ich w sobie. U podnóży kamienic ciągną się sklepiki z pamiątkami, kawiarnie i restauracje, serwujące wszystko czego zapragniesz. Nocą, starówka i okoliczne uliczki stają się centrum życia nocnego tego miasta, a miejscowa ludność i odwiedzający Split turyści umieją się bawić więc nie przegap takiej okazji. Jeżeli zainteresowały Cię rzymsko-bizantyjskie korzenie tego miasta powinieneś się przejść pod Złotą Bramę, która strzeże wejścia do Pałacu Dioklecjana i do Muzeum Chorwackich Zabytków Archeologicznych. Jeżeli dla Ciebie, odwiedzenie innych krajów nie może się odbyć bez poznania kulinarnego oblicza danego państwa zachęcam Cię do odwiedzenia dużego targowiska pod gołym niebem nieopodal Srebrnej Bramy, zaledwie kilka kroków od Pałacu Dioklecjana. Znajdziesz tam świeże figi, pakowane w woreczki z pojedynczym liściem laurowym, przeróżne sery, a także produkowane w zaciszu domowym miody i słodycze.

• Makarska

Nazwa tej miejscowości na przestrzeni ewoluowała od osady Maccurum, po wioskę Makar aż po budzącą uśmiech na twarzy Makarską. Widokiem, który poraża przy pierwszym spojrzeniu na miasto jest masyw górski, który rozciąga się i piętrzy obok morza. Ten niecodzienny widok dopełnia uroku miasteczka. Kamienne góry poprzeplatane biało-szarymi kamienicami, katedrą i niższymi domostwami z czerwonymi dachówkami oraz kamienista plaża oblewana łagodnie przez ciepłe i błękitne wody Adriatyku to idealne połączenie, które tworzy to miejsce. Starówka rozciąga się dookoła placu renesansowego poety – Moscica. Składa się przede wszystkim z białych kamiennych płyt, na których trzeba uważać aby się nie poślizgnąć. Po latach użytkowania sprawiają wrażenie wypolerowanych ścieżek prowadzących do regionalnych sklepików i wszechobecnych lodziarni. Może nie będą to idealne włoskie lody ale z pewnością nie pożałujesz pieniędzy wydanych na ten smakołyk. Nieopodal głównego placu znajduje się katedra Św. Marka, barokowy kościół będący od dawna symbolem tego miasteczka.

• Dubrovnik

Po kilku dniach żeglugi docieramy do naszego punktu docelowego jakim jest piękne, starożytne miasteczko Dubrovnik. Już na wstępie polecam udanie się do restauracji przy starym porcie, by spróbować owoców morza z lokalnej kuchni albo na poranne poszukiwania kutrów rybackich i zakupu świeżej ryby na obiad. Od lat to miasto jest słynne jako piękny kurort z wspaniałymi zabytkami, imponującymi murami obronnymi oraz ciepłą atmosferą, tworzoną przez życzliwych mieszkańców. Od starożytnych czasów, miasto musiało stawiać czoła różnym najeźdźcom, dlatego też wejścia na Stare Miasto strzeże tutaj Brama Pile z figurką Św. Błażeja – patrona miasta. Aby się do niej dostać należy przekroczyć fosę, którą obecnie wypełnia zieleń, a nie woda. Oprócz standardowego punktu zwiedzania Chorwackich miast jakim jest przepiękna starówka, warto chociaż na chwilę odwiedzić Skarbiec katedralny, by obejrzeć spuściznę Bizancjum, Bliskiego Wschodu, Apulii i Wenecji i poznać trochę historii tego wspaniałego miasta. Jeżeli nie możesz nacieszyć swojego wzroku całą tą białą zabudową z czerwonymi dachówkami i wciąż chcesz więcej możesz się udać na położony nieopodal miasta taras widokowy, by stamtąd oglądać Dubrovnik wraz z jego okazałymi murami obronnymi i malowniczą okolicą.

• Vela Luka, Korcula

Zanim spłyniemy do pięknego Hvaru i magicznego Splitu, zawitamy w małej miejscowości Vela Luka, która od lat jest bezpieczną przygodą dla żeglarzy, w której odpoczywają po ciężkich dniach na morzu lub wielu atrakcjach w poprzednich portach i szykują się na kolejne wyzwania. Nieopodal miasteczka możemy rzucić kotwicę w małej i urokliwej zatoczce – Uvala Gradina. Przez lazurową wodę możemy dostrzec dno, pokryte przeróżnymi podwodnymi roślinami, między którymi zamieszkują kolorowe rybki i inne morskie stworzenia. W takim miejscu nie można się nie zatrzymać na podziwianie cudownego wytworu natury, jakim jest ta zatoka. Cisza oferowana przez otaczający to miejsce las będzie dodatkową atrakcją kąpieli z jachtu czy też opalania się na dziobie. Oczywiście kąpieli nigdy dość, więc po wpłynięciu do portu i zacumowaniu będzie można przejść się na plaże, które w żaden sposób nie ustępują swoim pięknem wcześniej widzianej zatoczce. Tutejsze plaże są dość nietypowe dla nas. Niektórych pewnie zaskoczy brak piasku, który został zastąpiony drobnymi kamyczkami. Bez obaw, odpoczynek na nich jest równie wygodny jak na piaszczystej plaży, a zachód czy wschód słońca jest tak samo magicznym przeżyciem.

• Hvar

Również to miasteczko jest poprzedzone malowniczą zatoczką, która jest wybawieniem dla jachtów, którym nie udało się zacumować w mieście. Na spokojnie można tu zarządzić postój „na dziko” i stanąć na kotwicy lub schwytać miejsce postojowe jakim jest bojka. W ekstremalnej sytuacji możemy spotkać się z brakiem miejsca nawet z zatoce, gdyż Hvar jest niezwykle obleganym miastem. Na taką ewentualność też jesteśmy przygotowani i przepłyniemy do maleńkiej mariny usytuowanej na wysepce na południe od Hvaru, a do obiektu naszych zainteresowań powrócimy taksówką wodną. Po drobnych perypetiach, lub ich braku postawimy nareszcie stopę w tym magnesie na turystów. To przede wszystkim piękne widoki (które będzie można podziwiać z tutejszej twierdzy Tvrdava i do końca oddać serce temu miejscu) oraz bogate życie nocne i kulturowe przyciągają tu gości. Warto też przejść się na Pjace – szeroki plac, otwarty na zatokę którego podłoga stworzona jest z wypolerowanych przez wieki i turystów kamieni, złożony z kawiarni, restauracji i innych miejsc gdzie można miło spędzić popołudnie. Zwiedzając Hvar nie można pominąć dumy tego miasta jakim jest Arsenał połączony z najstarszym w Europie Teatrem Narodowym.

• Split

Nasza wspaniała przygoda z Chorwacją niestety dobiega końca. Jednak ta ostatnia noc, jaka pozostaje nie powinna być zmarnowana, szczególnie jeżeli stacjonujemy w takim mieście jak Split. Dla tych, którzy wyczerpali swoje zapasy jakie tu zrobili lub ominęli targ jest to ostatnia szansa na wyposażenie się w lokalne produkty i jakąkolwiek formę lawendy. Małe rzeczy, które zapachem i smakiem jeszcze długo będą Ci przypominać o tej przygodzie. Oprócz tego, nie zapominajmy o tętniącej życiem starówce i po raz ostatni podczas tego wyjazdu puść się w ramiona zabawy, która dostarczy Ci wspomnień na całe życie. Jest też coś, bez czego nie można opuścić Chorwacji. Jeżeli jeszcze wcześniej nie spróbowałeś tutejszych lodów, koniecznie udaj się do tej lodziarni, do której ustawiła się największa kolejka. Jest ona oznaką idealnego smaku i olbrzymiej porcji jaką otrzymasz po kilku minutach oczekiwania.